Dodatkowe półtora tysiąca kamer będzie strzec mazowieckich dworców. Monitorowane będą także elementy infrastruktury i trakcji kolejowych. Jak twierdzi PKP PLK, chodzi tu przede wszystkim o bezpieczeństwo podróżnych.
- Pamiętajmy o tym, że ta inwestycja posłuży wszystkim podróżującym przez kolejne lata. To wzmocnienie obserwacji dworców posłuży nam do sprawdzenia bezpieczeństwa czy poziomu obsługi klientów - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Kamery będą połączone w jeden duży system. Ostatecznie mają być batem na złodziei, szczególnie podczas Światowych Dni Młodzieży, imprez z okazji EURO 2016 czy Szczytu NATO w stolicy. - Zależy nam na tym by ci, którzy dewastują dworce kolejowe zostali kompleksowo wyeliminowany - dodaje Siemieniec.
>>> Szczyt NATO w Warszawie: Mieszkańcy muszą przygotować się na spore utrudnienia [AUDIO]
Na terenie samej Warszawy zamontowanych zostanie 36 kamer. Pojawią się na przystankach Warszawa Płudy, Choszczówka i przy Kanale Żerańskim. Monitoring ma zostać w najbliższych miesiącach.
Szczegóły zna Szymon Kępka: