- Robotnicy prowadzili prace remontowe na dachu, używali palników, zajęła się więźba z drewna. Nie byli na to przygotowani, próbowali gasić ogień wiadrami z wodą - opisuje pani Anna Grabowska, jedna z poszkodowanych osób. - W ostatniej chwili wpadłam uratować zwierzęta - dodaje.
W wyniku pożaru doszczętnie spłonęły cztery mieszkania, a wiele zostało zalanych w wyniku akcji ratowniczej. Ucierpiały 23 rodziny.
Urząd Dzielnicy Bielany i Ośrodek Pomocy Społecznej natychmiast zorganizowały doraźną akcję pomocy dla poszkodowanych. Te rodziny, które wnioskowały o wsparcie otrzymały już zasiłki celowe z tytułu zdarzenia losowego. Wspomniane wsparcie to 10 tysięcy złotych na rodzinę.
>>> Strzyżaki, czyli kleszcze ze skrzydłami, atakują! Ich ukąszenia są bardzo bolesne!
Po ocenie stanu technicznego budynku i oszacowaniu strat przyjdzie czas na naprawę zniszczonych mieszkań. Wsparcie poszkodowanym rodzinom zaoferował także Dekanat Bielański we współpracy z Caritas Archidiecezji Warszawskiej.
Szczegóły zbiórki na pomoc poszkodowanym mieszkańcom bloku przy Kochanowskiego dostępne są W TYM MIEJSCU.
W bielańskich parafiach zostanie również przeprowadzona zbiórka datków do puszek.