Chwilę grozy przeżyła w piątkowy poranek kobieta oraz jej piesek. Zwierzak z niewiadomych przyczyn wbiegł na lód zbiornika przy ul. Gwiaździstej na Bielanach. Dla czworonoga droga powrotna była drogą przez mękę. Łapki pieska ślizgały się po lodzie przez co nie mógł się wydostać z powrotem na brzeg. Wtedy jego właścicielka postanowiła uratować swojego zwierzaka. Kiedy weszła na lód zaczął pod nią trzeszczeć, aż w końcu całkowicie załamał się pod kobietą.
Do akcji ratunkowej zostali wezwani strażacy oraz policjanci. - Interwencję podjęliśmy około godz. 7.30. Pomogliśmy wydostać się kobiecie z wody – relacjonuje asp. Jarosław Dobrzewiński, rzecznik Straży Pożarnej w Warszawie. Akcja trwała około godziny. Na szczęście akwen nie był głęboki i woda sięgała kobiecie do pasa. Strażacy postawili na lód specjalną drabinę, po której kobieta wraz z pieskiem została wciągnięta na brzeg. - Policjanci przyjechali na miejsce jak trwała akcja straży. Na szczęście zakończyła się pomyślnie – komentuje st. asp. Kamila Szulc, oficer prasowy policji na Bielanach. NA