Dramat na moście Gdańskim. Kierowca fiata był reanimowany, nie żyje

Jak przekazał w rozmowie z "Super Expressem" Rafał Markiewicz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji, po południu na moście Gdańskim doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Najpierw zderzyły się trzy auta: renault i dwie skody. Na szczęście nikt nie został ranny.

Niemal w tym samym czasie doszło do drugiego wypadku. - Zderzyły się dwa samochodu: fiat i renault - poinformował Markiewicz. Tym razem sytuacja zakończyła się zdecydowanie gorzej. Niewielki fiat był kompletnie zniszczony. Kierowca podróżujący tym autem był reanimowany przez ratowników medycznych. Niestety, reanimacji nie przyniosła oczekiwanego skutku. Ratownicy przegrali walkę o życie mężczyzny. Lekarz stwierdził jego zgon.

Kierowcę drugiego pojazdu policjanci przebadali na obecność alkoholu. - Był trzeźwy – stwierdził Rafał Markiewicz.

W związku z wypadkiem są ogromne utrudnienia. Most Gdański został całkowicie zablokowany. Kierowcy muszą wybierać inne trasy, by ominąć zamkniętą cześć drogi. Utrudnienia występują też w kursowaniu autobusów linii 409 i 500. Możliwe są opóźnienia kursów. Autobusy mogą być kierowane na trasy objazdowe ulicami: rondo Starzyńskiego – Jagiellońska – most Śląsko-Dąbrowski – Wybrzeże Gdańskie – Sanguszki – Zakroczymska – Szymanowska – Słomińskiego.