Chwilę po godz. 11 na Pradze-Południe rozegrała się dramatyczna sytuacja. 14-latka wypadła z okna na drugim piętrze budynku mieszkalnego. Informację o zdarzeniu potwierdziła w rozmowie z "Super Expressem" nadkom. Joanna Węgrzyniak. Na nogi zostały postawione wszystkie służby. Zadysponowano dwie jednostki straży pożarnej. Strażacy zabezpieczali działania policji i pomagali przenieść ranną dziewczynę przez ogrodzenie.
Karetka pogotowia zabrała nastolatkę z obrażeniami ciała do szpitala. Na miejscu zostali funkcjonariusze policji, którzy ustalają okoliczności tego szokującego wypadku. Na razie nie wiadomo, czy był to jedynie nieszczęśliwy wypadek, czy nieudana próba samobójcza dziewczyny.