Dramat rozegrał się przed godziną 13. W stojący na przystanku autobus miejski linii 182 nagle z wielkim impetem wjechał samochód. - O 12:50 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku samochodowym. Kierujący autobusem był trzeźwy. Kierowca renault trafił do szpitala. Z uwagi na jego stan nie przebadano jego trzeźwości – przekazała Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji.
Siła uderzenia była potężna, przód samochodu zgniótł się jak puszka po napoju. Przerażające zdjęcia ukazują zupełnie zmiażdżone auto. Na miejscu zjawiła się policja i pogotowie ratunkowe. Nie ma informacji o poszkodowanych pasażerach autobusu. Na miejscu trwają czynności policji. Na razie nie wiadomo, jak doszło do tego dramatycznego wypadku. Policja będzie ustalała jego przyczyny.
Rozbite auta blokowały przez długi czas przystanek autobusowy, a ich części rozsypały się po jezdni. Płyny eksploatacyjne osobówki rozlały się na asfalt. Zdjęcia w poniższej galerii ukazują wielką skalę zniszczeń.
Wypadek autobusu w Warszawie
Do innego wypadku z udziałem autobusu doszło 23 lutego. Wtedy na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się ze sobą pojazdy linii 151 i 520. Jeden z kierowców i pasażerka trafili do szpitala.
Polecany artykuł: