W środę 28 kwietnia Strażnicy Miejscy dostali bardzo nietypowe zlecenie. Łączony patrol straży i policji miał udać się na Choszczówkę na Białołęce, gdyż jeden z ogrodników znalazł coś niepokojącego. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce przetarli oczy ze zdumienia.
NIE PRZEGAP: Wojna o plac zabaw w Dolince Służewieckiej. Jedni mieszkańcy wybrali tę inwestycję. Drudzy blokują [ZDJĘCIA]
Na działce posesji przy ul. Henrykowskiej znaleziono pocisk artyleryjski dużego kalibru z zapalnikiem! Pochodził on z czasów II Wojny Światowej. Ale skąd on się wziął na posesji mężczyzny? - Właściciel posesji wyjaśnił, że niewybuch znajdował się w dostarczonej do niego… ziemi ogrodniczej - opowiadają strażnicy miejscy. Miejsce, w którym znajdował się pocisk, zostało zabezpieczone przez policjantów i strażników miejskich - dodają.
Mieszkańcy pobliskiego budynku zostali ewakuowani, a sąsiadujący z działką plac zabaw został zamknięty do czasu usunięcia zagrożenia. Ulica Henrykowska również była nieprzejezdna. Na miejsce przyjechali saperzy i uporali się z zagrożeniem. Akcja zakończyła się w południe.