Służby ratunkowe udzieliły pomocy poszkodowanym. Karetka pogotowia zabrała mężczyznę i jego małego synka do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zawiniła nieostrożność kierowcy. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o godzinie 15. Volkswagen uderzył w drzewo, w środku znajdowały się dwie osoby. Kierowca prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności podczas jazdy.
Na miejscu występowały utrudnienia w ruchu drogowym. – przekazała Gabriela Putyra ze stołecznej policji. Kierowca był trzeźwy w chwili zdarzenia. Z ustaleń naszych reporterów wynika, że 5-latek był mocno poobijany. O godzinie 18 droga w Mikówce była już uprzątnięta i ruch odbywał się normalnie.
Tragiczny wypadek na A2
Tego samego dnia na autostradzie A2 doszło do fatalnego zdarzenia. Kierowca renault z nieznanych przyczyn zjechał z trasy i huknął w przydrożne barierki. Pasażer zginął na miejscu, droga była przez wiele godzin zablokowana.
Polecany artykuł: