Dramat rozegrał się w piątek (29 kwietnia) około godziny 11:30. - Na skrzyżowaniu ul. Rzecznej i ul. Starej w kierunku Marek doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący busem marki peugeot stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowaną toyotę po czym potrącił dwóch elektryków pracujących w pobliżu – przekazała Monika Kaczyńska z wołomińskiej policji.
Kierujący busem był pijany. Alkomat wykazał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci skuli go kajdankami i zawieźli na komendę. Jak nieoficjalnie ustalili reporterzy „Super Expressu” w busie znajdował się też pasażer. On również miał zostać zabrany przez policję w kajdankach, policyjny alkomat także wykazał, że jest nietrzeźwy. Poszkodowani elektrycy trafili do szpitala. Jednego z nich pogotowie lotnicze zabrało śmigłowcem do szpitala na warszawskim Bródnie. Drugi pojechał karetką do placówki w Wołominie.
Na miejscu pracowały służby: pogotowie ratunkowe, policja i straż pożarna. Droga w kierunku Marek była zablokowana.