Dramat w długi weekend. Rodzina roztrzaskała się na drzewie. 5 osób rannych w tym 2 dzieci
Do dramatu doszło na drodze krajowej nr 62 niedaleko wsi Jackowo Górne. Piękne niedzielne popołudnie przerwał potężny huk uderzenia. Kierująca osobówką straciła panowanie nad autem i runęła do rowu. Prosto w twardy pień drzewa.
Skutki uderzenia były straszliwe. Wszystkie osoby w aucie zostały ranne. Na miejscu zjawiły się pilnie wszystkie służby. Ratownicy wezwali też dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Około godz. 17 kierująca chryslerem 53-letnia kobieta z nieustalonych przyczyn straciła panowanie nad autem i zjechała do rowu uderzając z drzewo. W zdarzeniu ucierpieli 77-letnia kobieta, 54-letni mężczyzna oraz dzieci z wieku 4 i 2 lat - powiedziała mł. asp. Wioleta Szymanik z policji w Wyszkowie. Policjantka dodała, że autem podróżowała rodzina. Niestety, doszło do tragedii. 77-latka zmarła mimo udzielonej pomocy. 53-latka jest w ciężkim stanie, a mężczyzna i dwoje dzieci cały czas przebywają w szpitalu.
Polecany artykuł:
Wypadek pod Wyszkowem. Rodzinna tragedia
O wypadku informowali też strażacy. - Droga krajowa nr 62 całkowicie zablokowana na wysokości Jackowa Górnego (232 km). Samochód osobowy uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowało 5 osób, w tym 2 dzieci. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu dostępu do poszkodowanych, ewakuacji i udzieleniu pierwszej pomocy – przekazali w serwisie społecznościowym strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Wyszkowa.