Wolontariusze muszą włączyć się pilnie w akcję dostarczania żywności dla najuboższych. Wszyscy pracują na najwyższych obrotach, by wyrobić się na czas.- Pakujemy paczki i będziemy chcieli dostarczać je bezpośrednio do osób starszych. Pojawił się jednak ogromny problem, bo dla naszych wolontariuszy i kierowców zabrakło odpowiedniego zabezpieczenia. Nie mamy już masek ani rękawiczek. Jeżdżąc do ludzi nie wiemy, czy ktoś przypadkiem nie jest zakażony. Nie chcemy się narażać -mówi Roma Łojewska, prezes stowarzyszenia społeczników Ariadna. Sprawa jest bardzo poważna. Dlatego też wolontariusze zwracają się do wszystkich z ogromną prośbą o pomoc. - Musimy się zabezpieczyć, aby móc przewozić jedzenie z banku żywności i ze sklepów. Bardzo potrzebujemy tych środków ochronnych. Nie bądźcie obojętni. Pomóżcie nam w tym trudnym okresie – dodaje prezes.
Dramat stowarzyszenia Ariadna! Brakuje sprzętu ochronnego, by pomagać starszym ludziom!
2020-03-23
21:13
Wolontariusze nie mają masek na twarz i rękawiczek, by mogli jechać do starszych osób z paczkami. Przedstawiciele stowarzyszenia proszą wszystkich o pomoc. Pomóżmy im!