Warszawa, Śródmieście. Drzwi autobusu przytrzasnęły rączkę 3-latka. Dziecko trafiło do szpitala
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 5 lutego na Placu Na Rozdrożu w centrum stolicy. Chwilę po godzinie 9 na jednym z przystanków autobusowych w okolicy rozegrał się dramat. − W trakcie wysiadania z autobusu, drzwi przystanęły rękę dziecku. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala − przekazała w rozmowie z podkom. Barbara Szczerba z KSP.
Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie, bowiem dziecku nic nie dolega. Po dokładniejszych badaniach 3-latek opuścił szpital.
− Zdarzenie zostało zarejestrowane jako kolizja, bez osób poszkodowanych. Kierowca został pouczony przez funkcjonariuszy − dodaje podkom. Szczerba. Kierujący autobusem został również przebadany na miejscu pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy.
4-latek zginął wleczony przez tramwaj
To nie pierwsza taka sytuacja i zdarzenie z udziałem malutkiego dziecka. W sierpniu 2022 roku cała Warszawa płakała po informacji, która spadła jak grom z nieba. 4-letni chłopczyk zginął na oczach swojej babci. Kobieta wysiadła na peronie, on za nią. Wtedy zamykające się drzwi przytrzasnęły mu nóżkę, a maszyna ruszyła. Na miejscu wypadku płakali nawet ratownicy.