Do niecodziennego wypadku doszło na posesji, której nieszczęśnik jest właścicielem. Jak informuje policja, 56-latek próbował dostać się na nią przez płot, bo zapomniał kluczy. - Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu – powiedziała Joanna Wielocha z policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Na miejsce przybyły wszystkie służby: pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Pręt, który wbił się w jego ciało został odcięty przez strażaków. - We współpracy z ZRM odcięliśmy poszkodowanego razem z elementem ogrodzenia i przetransportowaliśmy do karetki. Mężczyzna trafił z nim do szpitala celem dalszych czynności ratunkowych – powiedział Paweł Plagowski ze straży pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim. Nieopodal lądował nawet śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy podjęli jednak decyzję o zabraniu rannego karetką. Służby nie informują, w jakim stanie jest ranny mężczyzna. - Nie jest to sprawa kryminalna, gdyż mężczyzna próbował dostać się na własne podwórko - podsumowuje policja.