Pruszków. 88-latek wpadł do szamba. Nie żyje
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w południe na prywatnej posesji przy ul. Promyka w Pruszkowie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 88-letni mężczyzna postanowił odmalować nieużytkowane szambo. Wszedł więc do zbiornika, ale nagle podczas prac stracił przytomność, prawdopodobnie w wyniku oparów substancji, którą malował. Seniora wyciągnęli przybyli na miejsce strażacy. Mężczyzna był reanimowany przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Niestety, 88-latek nie odzyskał funkcji życiowych. Lekarz stwierdził jego zgon.
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku
Na miejscu swoje czynności prowadzą również policjanci. Funkcjonariusze będą wyjaśniali szczegółowe przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku. - Prokuratura odstąpiła od czynności. Rodzina nie miała wątpliwości, co do okoliczności śmierci mężczyzny - wyjaśniła nam asp. szt. Monika Orlik z policji w Pruszkowie.
Listen on Spreaker.