Autor: Komenda Stołeczna Policji Policjanci eskortowali nieprzytomne dziecko

Dramatyczna walka o życie dziecka! Liczyła się każda minuta

Mateusz Nadworski ([email protected])

2019-11-27 10:57

Dwa radiowozy z różnych komisariatów na sygnałach pilotowali samochód przez zakorkowaną stolicę. W środku osobowego opla znajdowało się dziecko, które traciło przytomność. Istniało bezpośrednie zagrożenie życia. Dzięki szybkiej akcji policjantów, wszystko dobrze się skończyło.

Najnowsze z działu

MIESZKAŃCY WALCZĄ O HISTORIĘ

Walka o dom Kazimierza Pużaka w Warszawie. Dzielnica szuka pieniędzy, a budynek niszczeje

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

Tragedia na warszawskiej Pradze

Sprawę postrzelenia policjanta bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa

Poszukiwania trwają od 10 listopada

Trwają poszukiwania 9-letniej Zosi i jej mamy. Służby wydały pilny komunikat

Policjanci z Rembertowa usłyszeli na radiu komunikat, że od strony Targówka oplem porusza się kobieta, która wiezie dziecko, które traci przytomność. W tym czasie ruch na drogach był wzmożony, a swobodny i płynny przejazd ulicami prowadzącymi do szpitala niemożliwy.

Dwa radiowozy

Policjanci od razu zareagowali, włączyli sygnały i zaczęli pilotować zdenerwowaną mamę z dzieckiem. Chwilę później dołączył do nich drugi patrol z komisariatu w Wawrze. Dzięki temu kilka później dwa radiowozy szczęśliwie doprowadziły samochód z matką i jej chorym dzieckiem do szpitala. Policjanci pomogli dotrzeć na izbę przyjęć, gdzie dzieckiem od razu zajęli się lekarze.

KLIKNIJ: Horror na Woli w Warszawie. Kobieta leżała w kałuży krwi przed klatką