Nowy Dwór Mazowiecki. Brutalne zabójstwo w mieszkaniu przy ul. Mazowieckiej
Teresa († 74l.) chciała rozwodu. Kiedy dowiedział się o tym Wiesław (76 l.) wpadł w szał. Wziął rower i gdzieś pojechał, gdy wrócił, wszedł do mieszkania i zabił swoją żonę. Do dramatycznych chwil doszło w poniedziałek, 22 maja w okolicach godziny 13 w Nowym Dworze Mazowieckim.
Jak słyszymy od zapłakanych sąsiadów, zamordowana kobieta już kiedyś próbowała uciekać z domu. Nie potrafiła poradzić sobie ze swoim mężem, który „od czasu swojego wypadku zachowywał się bardzo dziwnie” – mówili nam mieszkańcy ul. Mazowieckiej. Dziennikarz „Super Expressu” dotarł do szokujących informacji. Kilka lat temu 76-letni mężczyzna uratował się z pożaru swojego namiotu, do którego doszło nad jeziorem, gdzie łowił ryby. Został mocno poparzony, ledwo uszedł z życiem. – Od tamtego czasu dziwnie się zachowywał – potwierdzają sąsiedzi.
Krwawe zabójstwo w Nowym Dworze Mazowieckim. Wiesław usłyszał zarzuty zabójstwa
Na środę, 24 maja, zaplanowane były czynności prokuratorskie z Wiesławem K. Lekarze zgodzili się na przesłuchanie mężczyzny. – Przed południem mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzut zabójstwa – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” prok. Katarzyna Skrzeczkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Jeżeli stan zdrowia pozwoli, najprawdopodobniej zostanie tymczasowo aresztowany. Wiesław złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie, które… są dla śledczych dużym problemem. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna może mieć problemy natury psychicznej. – Jego słowa i zdania były nieskładne, niespójne – dodaje prok. Skrzeczkowska.