Warszawa. Kierowca rzucił się na pomoc kobiecie. „Zawsze mam ze sobą apteczkę”
Sytuacja miała miejsce w autobusie miejskim linii 116. W pewnym momencie wsiadła do niego starsza kobieta. Rozejrzała się po wnętrzu pojazdu, znalazła wolne miejsce, na którym chwilę później usiadła. Nie minęło kilka sekund, z jej nogi pociekła struga krwi. Kierujący zauważył to, co się dzieje w autobusie przez wsteczne lusterko. Złapał za apteczkę i pobiegł ratować życie kobiecie.
– Wskutek pękniętego żylaka doznała krwotoku. Nasz pracownik zareagował szybko i sprawnie, zakładając opatrunek uciskowy. Wezwał również służby i z niezwykłą empatią uspokajał pasażerkę do przyjazdu medyków – napisały w mediach społecznościowych „Miejskie Zakłady Autobusowe”.
„Zawsze mam ze sobą apteczkę” – skomentował po akcji ratunkowej pan Artur, który tego dnia usiadł za kółkiem autobusu.
Mieszkańcy nie mogli powstrzymać się od pozytywnych komentarzy. Pod filmem, który udostępniła spółka, pojawiło się kilkaset komentarzy.
– Brawo ten Pan! I zdrowia dla pasażerki! – napisał Łukasz.
– Smutna sytuacja niestety, ale gratulacje kierowcy jego reakcji, brawo – zaznaczył Przemysław.
– Widać jaka znieczulica wokół ludzi. Nieliczni, których jest garstka, reagują w mig, by pomóc. Brawo za pierwszą pomoc dla kierowcy – powiedziała Justyna.
– Miło czytać takie wiadomości. Ogromny szacunek dla pana kierowcy – napisał Adam.
– Wielki szacunek i uznanie dla pana kierowcy, oby więcej takich ludzi – skomentowała Anna.
– Moje gratulacje i wielki szacunek dla pana kierowcy, za szybką reakcję i pomoc udzieloną pasażerce – napisała Zofia.
– Brawo i każdy z nas powinien w sytuacji, gdzie potrzebna pomóc tak reagować. Cieszę się, że są jeszcze takie osoby, jak ten pan – dodała Małgorzata.
Listen on Spreaker.