Tuż przed północą na ulicy Gilarskiej na warszawskim Targówku doszło do policyjnego pościgu za samochodem osobowym.
- Policjanci chcieli skontrolować aut osobowe marki renault - mówi mł. asp. Irmina Sulich z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Kierowca nie zatrzymał się i uciekł.
Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za nim. Ten nie trwał długo, bo kierowca uderzył w ogrodzenie na jednej z posesji. Podejrzany wysiadł i dalszą ucieczkę kontynuował pieszo. Jak się okazuje skutecznie.
- Obecnie trwa ustalanie, kto prowadził samochód - wyjaśnia Sulich.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w aucie znaleziono torbę z mefedronem. Na miejscu pracował policjant z psem tropiącym.
Zobacz: Pułtusk. Ciała kobiety i dziecka wyłowione z Narwii. Nowe, przerażające fakty