Do wypadku doszło kilka dni temu na jednym z peronów Dworca Centralnego w Warszawie. Na stację wjechał pociąg PKP Intercity, którego pasażerką miała być 59-letnia kobieta. Gdy skład się zatrzymał, kobieta próbowała wejść do wagonu, ale niefortunnie poślizgnęła się na schodkach i upadła. Pech chciał, że wleciała w szczelinę między wagonem a peronem i upadła wprost na tory kolejowe. Na miejscu szybko pojawili się strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. Kobieta w wieku 59 lat została wyciągnięta spod pociągu na peron. Była przytomna, świadoma i była w stanie ustać na własnych nogach.
- Działania zastępu strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ewakuacji osoby poszkodowanej na peron. Po wydobyciu kobiety strażacy wykonali wstępne badanie urazowe, badanie pulsoksymetrem i udzielili wsparcia psychicznego do czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego - przekazał mł. ogn. Marcin Krupka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Na szczęście skończyło się na strachu, a kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń.