Tak starego drewnianego budynku na Pradze Północ już nie ma: Drewniak Burkego pamięta czasy cara. Jest jednak w opłakanym stanie. - Uratujmy go! - apelują mieszkańcy Szmulek.
- To pamiątka po drewnianej zabudowie, która kiedyś dominowała w tej części Warszawy. Chcemy zaciekawić wszystkich warszawiaków drewnianą architekturą - dodaje Michalski. I przypomina, że mieszkańcy stolicy z powodzeniem walczą o takie budynki na Jazdowie i Jelonkach. Więc tym bardziej powinni wspomóc projekt przywrócenia do życia Drewniaka Burkego.
Pomysłów na zagospodarowanie wyremontowanego zabytku mieszkańcy mają sporo: od ponownego zasiedlenia, przez niewielkie warsztaty rzemieślnicze po np. bibliotekę lub innego typu instytucję kulturalną.