Do wypadku doszło na trasie S17 w miejscowości Mierżączka (pow. garwoliński). Dwa pojazdy - land cruiser oraz bus - jechały w kierunku Warszawy. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że land cruiser wjechał w tył jadącego przed nim busa - przekazała mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.
Zobacz też: Zostawiłam męża na wojnie, uciekłam z dziećmi przed rakietami. Matki schroniły się pod Warszawą
Łącznie pojazdami podróżowało 13 osób – 7 busem oraz 6 land cruiserem. - Większość z nich to obywatele Ukrainy, rodzice z dziećmi - przekazała policjantka. Wszystkie te osoby trafiły do szpitali w Garwolinie, Warszawie oraz Mińsku Mazowieckim. - Część z tych osób nie odniosła obrażeń, ale w szpitalu przebywają jako opiekunowie osób małoletnich - zaznaczyła mł. asp. Pychner.
Policjantka w rozmowie z "Super Expressem" dodała również, że kierowcy zostali przebadani na obecność alkoholu. - Byli trzeźwi - stwierdziła.
Polecany artykuł:
Z informacji przekazanych nam przez mł. bryg. Tomasza Biernackiego z PSP w Garwolinie, w wyniku zderzenia obydwa pojazdy dachowały. Gdy strażacy przybyli na miejsce, jedna osoba z busa nie mogła samodzielnie wydostać się z pojazdu. - Miała zakleszczone nogi - wyjaśnił strażak. Potrzebne było użycie hydraulicznego sprzętu. Jak wyjaśnił strażak, osoba ta nie odniosła poważnych, zagrażających życiu obrażeń.
Ruch w stronę Warszawy jest jeszcze zablokowany. Kierowcy kierowani są na objazdy drogami lokalnymi.