Do dramatu doszło około 5:30. Kierujący oplem jechał ul. Armii Krajowej w kierunku ul. Narutowicza. W jego samochodzie było trzech pasażerów. Nagle z wielką siłą rąbnął prosto w nadjeżdżające z naprzeciwka BMW. Na miejscu chwilę po zgłoszeniu były już służby ratunkowe i policja. Mimo sprawnej akcji ratunkowej nie wszystkich udało się ocalić. - Wszyscy uczestnicy wypadku, to mężczyźni. Po dotarciu na miejsce dwóch pasażerów było uwięzionych w oplu. Po wydobyciu ich z wraku pojazdu strażacy przekazali ich ratownikom medycznym. Lekarz stwierdził zgon jednego z nich - powiedział kpt. Maciej Łodygowski ze straży pożarnej w Otwocku.
Pozostali uczestnicy wypadku trafili do szpitala. 28-letni kierowca BMW nie odniósł poważniejszych obrażeń - przekazała mł. asp. Paulina Harabin z otwockiej policji. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tej porażającej tragedii drogowej. - Policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie przyczyny wypadku - powiedziała lakonicznie policjantka. Kierujący BMW był trzeźwy. Stan trzeźwości kierującego oplem będzie badany.
Drogowa masakra w Otwocku. Oplem czołowo rąbnął w BMW
Policja przekazała, że utrudnienia trwały aż do godziny 13. - Na miejscu cały czas pracują służby - poinformowała o 12:30 mł. asp. Paulina Harabin.