Kamery wykonujące pomiary umieszczone byłyby na wjeździe i wyjeździe z mostu, a także na wjeździe i zjeździe z Wisłostrady. Średnia prędkość każdego samochodu przejeżdżającego tymi drogami mierzona byłaby na podstawie czasu przejazdu.
- Miasto już 3 lata temu apelowało o ustawienie fotoradaru na moście Poniatowskiego. Pomysł nie został zrealizowany, dlatego teraz zaproponowaliśmy wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości. Ostatecznie decyzję o jego uruchomieniu podejmie policja wraz z GITD, które jako jedyne mogą ustawić odpowiednie urządzenia – wyjaśnia Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
ZDM podkreśla, że od lat dąży do zapewnienia coraz większego bezpieczeństwa na stołecznych drogach. - Od początku lat 90 liczba śmiertelnych wypadków w Warszawie spada. Tendencja spadkowa się utrzymuje, ale my musimy myśleć nad kolejnymi rozwiązaniami – podkreśla Karolina Gałecka, rzecznik prasowy zarządu.
W sobotę na moście zginęła rowerzystka, która straciła równowagę i wpadła z chodnika na jezdnię wprost pod samochód.