Sytuacja miała miejsce w nocy z czwartku na piątek. Na miejscu pojawił się nasz reporter, któremu udało się sfotografować samochody, albo raczej to, co z nich zostało. Wszystkie stały zmasakrowane na poboczu ul. Żupniczej na warszawskiej Pradze.
Dziewięć rozbitych pojazdów na poboczu
Jak ustaliliśmy, kierujący białym samochodem dostawczym wjechał w osiem zaparkowanych pojazdów. Samochody zachowały się jak upadające domino, jeden uderzał w drugi. Powodem tego całego drogowego zamieszania miał być kierujący busem, który najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.
Na miejscu tragedii pojawili się strażacy, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Kierujący busem nie wymagał jednak hospitalizacji. Został pouczony przez policjantów i ukarany mandatem karnym.