Służby zostały wezwane do wypadku w warszawskim Parku Praskim przed 18. Na miejscu ustalono, że poszkodowana kobieta miała przysiąść na jednej z tamtejszych ławek, obok stawiając wózek ze swoim półrocznym dzieckiem. W pewnym momencie nieoczekiwanie huknęło a na kobietę spadła olbrzymia gałąź z drzewa rosnącego nieopodal. Siła uderzenia była tak wielka, że pękło oparcie ławki.
Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. Prawdopodobnie wózek przyjął na siebie część impetu, ale dziecko, według informacji fakt24.pl, jest w stanie ciężkim.