Wykonawcy wielkich warszawskich budów coraz częściej występują do urzędników o przyznanie dodatkowego czasu na ukończenie robót ze względu na brak pracowników lub problemy z dostawą materiałów. Najbardziej opóźniona jest budowa metra na Bemowie. Konsorcjum firm Astaldi i Gulermak miało już zacząć budowę trzech ostatnich stacji - Lazurowa, Chrzanów i Karolin za ponad 1,6 mld zł. Do dziś hula tam wiatr.
- Wykonawca wystąpił o wydłużenie terminu o 17 miesięcy w związku z epidemią. Złożył też wnioski o wydanie pozwolenia na budowę i oczekuje na decyzje administracyjne - mówi "Super Expressowi" Anna Bartoń, rzeczniczka Metra Warszawskiego.
Rozbabrana przez Strabag ul. Sokratesa irytuje mieszkańców Bielan. Tam czteropasmowa arteria miała zamienić się w wąską ulicę poprzecinaną rondami. Droga w nowej odsłonie miała być gotowa przed końcem 2021 r. Teraz słyszymy od drogowców, że stanie się to dopiero na wiosnę.
- Wpływ miała m.in. epidemia COVID-19, która dała się we znaki wykonawcy - przekonuje rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski.
Przebudowane rondo Dmowskiego z pasami naziemnymi miało być oddane do użytku na początku roku - będzie gotowe dopiero na wiosnę.
- Takie same problemy mamy z placem Pięciu Rogów. Tam zakończenia prac spodziewałbym się późną wiosną - dodał Jakub Dybalski. Według harmonogramu skrzyżowanie Chmielnej, Kruczej, Zgody, Brackiej i Szpitalnej powinno cieszyć oczy już od ubiegłej jesieni.
Tramwajarze również ugrzęźli w pandemicznym kryzysie. Najważniejsza inwestycja - tramwaj do Wilanowa - tak zdrożała przez epidemię, że będzie realizowana etapami.