Wołomin. Nie żyją dwie osoby
W poniedziałek wieczorem 21 października, w miejscowości Fiukały, znaleziono ciała dwóch osób. Straż pożarna przekazała, że na pomoc było za późno. Przyczyną śmierci najprawdopodobniej było zatrucie czadem.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
"Po wejściu do wnętrza obiektu strażacki miernik wielogazowy wskazał stężenie tlenku węgla w ilości ok. 300 ppm. Dodatkowo wyczuwalna była silna woń nawaniacza dodawanego do gazu propan-butan. W związku z rozpoznanymi oznakami zgonu u poszkodowanych strażacy nie podejmowali działań medycznych" - przekazał TVN24 młodszy kapitan Jan Sobków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
Zatrucie czadem
Służby przestrzegają: czad, czyli trujący tlenek węgla, powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych. Niewyczuwalny zmysłami człowieka, bezwonny, bezbarwny i toksyczny. Działa tak, że blokuje dostęp tlenu do organizmu. Wdychanie czadu powoduje zatrucie, silny ból głowy, wymioty, śpiączkę, a nawet śmierć. Jeśli w mieszkaniu będzie za mało tlenu, to w procesie spalania zamiast dwutlenku węgla, będzie wytwarzał się tlenek węgla, czyli zabójczy czad.
Można uchronić się przed niebezpieczeństwem montując czujniki czadu.