Policjanci, którzy zauważyli dym natychmiast ruszyli z pomocą. Z mieszkania przy ul. Wileńskiej dochodziły głośne krzyki kobiety. Funkcjonariusze nie mogli wejść na początku do lokalu, ponieważ nikt nie otwierał drzwi. Dostali się do środka przez okno.
W środku zastali czteroosobową rodzinę próbującą ugasić ogień w łazience. Okazało się, że przyczyną pożaru była niesprawna farelka. Ostatecznie spaleniu uległa cała łazienka.
Mundurowi przy pomocy gaśnic oraz koców podjęli akcję gaszenia płomieni do czasu przyjazdu straży pożarnej. 40-letni mężczyzna i 45-letnia kobieta trafili do szpitala z podejrzeniem zatrucia dymem. Po wykonaniu niezbędnych badań zostali zwolnieni do domu.