Rany, które jej zadał, kobieta opatrzyła sobie sama. Policjanci jednak natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która zabrała ją do szpitala. Sprawca tego brutalnego ataku, 53-letni Janusz M., został aresztowany. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut narażenia życia, do którego się przyznał. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Czytaj też: Sprawa Kamila Durczoka. Inspekcja pracy sprawdza TVN!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail