- Po godz. 20.15 dostaliśmy zawiadomienie o pożarze traw w Ząbkach. Okazało się jednak, że pali się na terenie Warszawy, i to nie trawy, a domki na terenie ogródków działkowych, jedna altanka murowana i jedna drewniana - wyjaśnia starszy aspirant Rafał Laskowski z warszawskiej straży pożarnej. Po ugaszeniu ognia strażacy rozebrali nadpalone konstrukcje altanek i przeszukali pogorzelisko. W środku nie było żadnych osób. Przyczyny pożaru ustali policja. Możliwe, że doszło do podpalenia lub zaprószenia ognia. Zdarzało się, że w tych altankach nocowali bezdomni.
Zobacz: Warszawa: Zabraknie pieniędzy na drogi i place
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail