Wyjątkowo nieprzyjemna sytuacja spotkała dziewczynkę z warszawskiego Bemowa. 8-latka bawiła się na placu zabaw z innymi dziećmi, kiedy zwróciły one uwagę na ciemniejszy kolor jej skóry. Kiedy wytłumaczyła, że to dlatego, że jej tata pochodzi z Arabii Saudyjskiej, dzieci zaczęły wyzywać ją od terrorystek, uchodźców i "arabusów". Całą sytuację opisała na Facebooku matka dziewczynki. "Moja 8-letnia córka stała i płakała, a trzech jej kolegów w wieku 6-8 lat przezywało ją i wyśmiewało" pisze na swoim profilu Aga Makos.
Zdarzenie miało miejsce na osiedlu przy ul. Pełczyńskiego na Bemowie w niedzielę koło godz. 19. Przerażona dziewczynka pobiegła do domu z płaczem i opowiedziała o zajściu swojej mamie. "Myślałam, że serce mi pęknie, kiedy 8-letnie dziecko, moja ukochana córka, powiedziała ze łzami w oczach: - Mamo, ja nie jestem terrorystką, ja przecież nikogo bym nie zabiła!" - czytamy we wpisie. Pani Aga nie obwinia dzieci, tylko dorosłych - "ich okrutna reakcja raczej odzwierciedla to co dorośli z ich otoczenia mówią na temat obcokrajowców, Arabów...". Matka dziewczynki apeluje, aby rodzice uczyli swoje dzieci tolerancji.
ZOBACZ: Wypadek w centrum Warszawy! Tramwaj STARANOWAŁ autobus. Są RANNI