Dwie uczennice szkoły o profilu ekonomicznym marzyły o pełnej kolekcji figurek zwierzęcych jednej z popularnych markowych serii. Brak odpowiedniej sumy pieniędzy nie stanowił przeszkody: przedsiębiorcza 14-latka i jej o rok starsza koleżanka zgodnie z profilem nauczania postanowiły działać ekonomicznie i po prostu... ukraść zabawki!
Dziewczęta dzień po dniu przychodziły do sklepu, brały figurki z półki, szły do przebieralni, gdzie je rozpakowywały i chowały do plecaków. Przy wyjściu bramki nie reagowały, bowiem opakowania zabawek pozostawały w sklepie.
Obsługa sklepu po znalezieniu pustych opakowań i przeanalizowaniu zapisów monitoringu wytypowała kto kradnie zabawki. Trzeciego dnia wychodzące ze sklepu dziewczęta zostały zatrzymane i przekazane policji, która z kolei przekazała je rodzicom. O dalszym losie "ekonomicznych" uczennic zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Za taki sam czyn osobom dorosłym groziłoby do 5 lat więzienia.