To nie cyrograf. Nie chodzi nam o duszę prezydenta, a po prostu o dobre rządzenie. Dlatego wśród obietnic, które przygotowaliśmy dla nowego prezydenta w imieniu warszawiaków, są przede wszystkim pozytywy. M.in. zobowiązanie do walki ze smogiem, równe traktowanie wszystkich dzielnic i deklaracja, że prezydent nie zniknie w zaciszu gabinetów a będzie otwarty na głosy z zewnątrz i będzie regularnie spotykał się z mieszkańcami.
To pierwszy podpis, jaki Rafał Trzaskowski złożył gdziekolwiek już jako zaprzysiężony nowy włodarz stolicy. A więc historyczny!
Zobowiązania chowamy do redakcyjnego sejfu ale będziemy o nich przypominać prezydentowi za każdym razem, gdy spróbuje się z którejś obietnicy wyłamać. Najtrudniejsze do realizacji będzie zapewne ostatnie „przykazanie”. Czyli zapewnienie dotrzymania obietnic rzuconych w kampanii wyborczej. Bo było ich przecież bardzo wiele. - Był czas obietnic a teraz nadchodzi czas ich realizacji. I już w poniedziałek przedstawię harmonogram wprowadzenia w życie pierwszych z nich a w piątek przedstawię najbliższych współpracowników, z którymi te priorytety będę realizował – zapowiedział wczoraj prezydent Trzaskowski.