Akcja ma przypomnieć kierowcom, że korzystanie z telefonów podczas jazdy jest szczególnie niebezpieczne. Według różnych badań, jedno spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund. Samochód poruszający się z prędkością 50 km/h w tym czasie przejeżdża około 70 metrów. Tyle wystarczy, żeby potrącić pieszego, lub spowodować groźny wypadek.
- Pamiętajmy, że rozmawianie przez telefon komórkowy odwraca uwagę kierującego od sytuacji na drodze. Wyrobione nawyki pozwalają mu panować nad urządzeniami służącymi do kierowania samochodem. Jednak dość powszechnym jest, że kierowca prowadząc rozmowę nie obserwuje już tak bacznie zmieniających się okoliczności - przypominają policjanci.
I dodają, że zakaz korzystania z telefonu dotyczy wszystkich kierujących pojazdami, w tym rowerzystów. - Artykuł 45. prawa o ruchu drogowym jasno precyzuje: „kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku”. Zgodnie z taryfikatorem, kierowca łamiący ten przepis może być ukarany mandatem karnym w wysokości 200 zł oraz dostać 5 pkt karnych - podsumowują.