- Od 1 stycznia uruchomiamy e-kontrole w strefie płatnego parkowania – zapowiedziała Karolina Gałecka, rzecznik prasowy ZDM. E-kontrole będą przeprowadzać dwa nowe samochody Zarządu Dróg Miejskich: nowoczesne i elektryczne Nissany Leaf. Z zamontowanymi na dachu kamerami będą jeździć wyłącznie w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego.
Przeczytaj także o tym, jak zabawił się 21-letni mieszkaniec Karczewa...
Działają w prosty sposób - kamery zamontowane na dachu skanują tablice samochodu zaparkowanego w strefie i wysyłają zdjęcie do systemu ZDM. Tam pracownicy na bieżąco sprawdzają czy dany kierowca uiścił opłatę za parkowanie w strefie czy nie. Jeśli tego nie zrobił dostanie oczywiście mandat.
Pisaliśmy również o tragicznym wypadku w Żyrardowie
System pomoże także tym zapominalskim kierowcom, którzy opłacili parkowanie, ale nie wystawili biletu za szybą. Po skanowaniu tablic informacja informacja o uiszczeniu opłaty pokaże się w systemie.
- Spadnie przez to ilość reklamacji, co będzie korzystne zarówno dla kierowców jak i urzędników. System e-kontroli od początku będzie działał bez wystawiania dokumentów wzywających do uiszczenia opłaty dodatkowej – zaznacza rzeczniczka drogowców.
Tragiczny wypadek 18-latka na Mazowszu!
Koszt e-kontroli to 1,1 mln zł. Ze strefy płatnego parkowania w Warszawie korzysta dziennie ok. 120 tys. aut, a w zeszłym roku wpływy z opłat za parkowanie wyniosły ok. 100 mln zł. W przyszłym roku strefa płatnego parkowania prawdopodobnie zostanie poszerzona o część Woli oraz Pragi.
Zmiażdżył nogi 18-latkowi i próbował uciec!
Mamy w stolicy 50 kontrolerów, ale nie mogą być oni w każdym miejscu. Dzięki e-kontroli liczba kierowców unikających opłaty powinna znacznie spaść. Dwa wyposażone w kamery auta będą tak skuteczne jak dziesięć patroli pieszych – zaznacza Gałecka.
Pędził ponad 100 km/h przez wieś! Zabił dwie małe dziewczynki i ich matkę - teraz usłyszał wyrok!