Kilka dni temu warszawski ratusz podjął działania w celu ograniczenia dyskryminacji ze względu na wiek, płeć, pochodzenie narodowe, wyznanie, światopogląd, orientację psychoseksualną, tożsamość płciową i stopień sprawności. Wszyscy pracownicy stołecznych urzędów otrzymali już nowe wytyczne, które są efektem podpisania przez Rafała Trzaskowskiego specjalnego rozporządzenia.
Informacja ta, jak się dowiadujemy, obiegła światowe media. Skomentował ją również malezyjski prawicowy komentator i influencer − Ian Miles Cheong, którego w serwisie „X” obserwuje ponad 1 mln użytkowników.
− Polska zaczyna się budzić − napisał. Na te słowa zareagował właściciel portalu, sam Elon Musk. − Bezwstydnie kopiują głupie rzeczy z Ameryki. Jakie to żenujące − dopiekł prezydentowi Warszawy.
Pod wypowiedzią Muska pojawiło się ponad tysiąc odpowiedzi, a sam komentarz został wyświetlony ponad 500 tys. razy. Inni użytkownicy również postanowili wtrącić swoje trzy grosze.
− Jest dokładnie tak, jak napisałeś. Ani Włochy, ani Niemcy nie zakazują krzyży w urzędach, ponieważ uważają, że reprezentują one ich dziedzictwo narodowe, tradycje i kulturę. Ostatni raz krzyże wyrzucano z urzędów w Polsce (przez komunistów) przed 1989 rokiem − napisała jedna użytkowniczka.
− Mam wrażenie, że Polakom to się nie spodoba − czytamy dalej.
− Świetnie. To przecież jeden z krajów z największą liczbą katolików. Zaprzeczanie części tego, co uczyniło cię wielkim, doprowadzi do twojego upadku − napisała kolejna osoba.
− Dla wielu Polaków to wstyd − czytamy.
− Głosowali za tym − brzmi kolejny komentarz.
Polecany artykuł: