Elżbietów. Straszliwa tragedia wstrząsnęła Polską
Na polskich drogach co roku dochodzi do wielu wypadków. Życie i zdrowie tracą dziesiątki osób. Są jednak tragedie, które kruszą nawet najtwardsze serca, a czytając o nich trudno jest nie uronić łzy. W 2021 r. doszło do jednej z takich tragedii. W Elżbietowie pod Sochaczewem życie straciło 5 osób. Był piękny i słoneczny czerwcowy dzień. 5 osób, w tym dwie mamy i troje dzieci jechały osobową skodą. Za kierownicą siedziała 47-latka. W samochodzie była jej 9-letnia córeczka, a obok siedziała 39-latka ze swoimi dziećmi w wieku 4 i 7 lat. Jechali ul. Królewską i zbliżali się do skrzyżowania z Traktem Jana Pawła II. Chwilę później na przecięciu tych dróg życia ich wszystkich zgasły, jak zdmuchnięta świeczka.
Wszyscy zadawali sobie pytanie: jak do tego doszło? W sieci pojawiło się nagranie z momentu wypadku, które rozwiało wszelkie wątpliwości. Widać na nim, jak z drogi podporządkowanej wjeżdża na skrzyżowanie osobówką. Kierująca nie zatrzymała się, mimo znaku STOP. Osobowa skoda wjechała prosto pod koła pędzącej ciężarówki. Stalowy kolos dosłownie zmiótł z drogi skodę.
Na miejsce na sygnale ruszyły zawiadomione służby. Strażacy, ratownicy medyczni i policja zjawili się tak szybko, jak się dało. Niestety, szybko okazało się, że na ratunek nie ma szans. Dwie kobiety i troje dzieci zginęły na miejscu. Niczego nie dało się zrobić.
Dwie rodziny, które zginęły tego dnia pochodziły z gminy Iłów. Wszyscy mieszkańcy okryli się żałobą. Pogrzeby ofiar wypadków zgromadziły tłumy. Wszyscy chcieli uczestniczyć w ostatniej drodze tragicznie zmarłych. Kondolencje składali lokalni samorządowcy. Na pogrzebie rozlegał się szloch żałobników.
Z wypadku cało wyszedł jedynie kierowca feralnej ciężarówki, pod którą wjechała 47-latka. Nic mu się nie stało, jednak tamten dzień z pewnością pozostanie z nim do końca życia.