Emeryci w Polsce toną w długach. Mają do spłacenia ponad 5,6 mld zł. Wiemy, gdzie jest najgorzej

Spis treści

1. Długi emerytów wciąż gigantyczne. Mają do spłacenia ponad 5,6 mld zł
2. Kto i gdzie ma największe długi?
3. Skąd się wzięły długi emerytów? Szczegółowe dane

Długi emerytów wciąż gigantyczne. Mają do spłacenia ponad 5,6 mld zł

Według danych Krajowego Rejestru Długów, zaległości finansowe osób w wieku emerytalnym wynoszą obecnie 5,65 mld zł. Choć to mniej niż rok temu, kiedy długi seniorów przekraczały 6,55 mld zł, sytuacja nie napawa optymizmem. Zmniejszyła się liczba dłużników – z 349,1 tys. do 296,3 tys. osób, ale ich średnie zadłużenie wzrosło z 18,8 tys. zł do 19 tys. zł.

− Oznacza to, że pogorszyła się kondycja finansowa tych dłużników, którzy już wcześniej mieli problemy ze spłatą zobowiązań – wyjaśnia KRD.

Kto i gdzie ma największe długi?

Najwięcej zadłużonych emerytów mieszka w województwie mazowieckim – ich łączne zaległości wynoszą aż 861,3 mln zł. Kolejne miejsca zajmują seniorzy ze Śląska (840,2 mln zł) oraz Dolnego Śląska (530,1 mln zł).

Rekordzistą pod względem zadłużenia jest 68-letni mieszkaniec Wielkopolski, który musi spłacić aż 7,3 mln zł, głównie z tytułu należności wobec sądu.

Co ciekawe, wśród dłużników przeważają kobiety (155,8 tys. zadłużonych), choć to mężczyźni mają wyższe średnie zobowiązania – 21,2 tys. zł na osobę, podczas gdy średnie zadłużenie kobiet wynosi 17,1 tys. zł.

Skąd się wzięły długi emerytów? Szczegółowe dane

Największą część długów emerytów (3,93 mld zł) przejęły fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły zobowiązania głównie od banków. Seniorzy zalegają także z płatnościami wobec:

• administracji państwowej i samorządowej – 1,01 mld zł,
• banków, firm pożyczkowych i ubezpieczeniowych – 489,2 mln zł,
• zarządców nieruchomości – 77,4 mln zł (zaległe czynsze),
• operatorów telekomunikacyjnych – 61,4 mln zł,
• dostawców energii – 34,4 mln zł.

Sytuacja finansowa starszych Polaków jest trudna. Jak wynika z badania „Portfele polskich gospodarstw domowych pod presją rosnących cen”, aż 73 proc. osób w wieku 65-74 lata ogranicza wydatki na inne potrzeby, by móc opłacić rachunki. W grupie 55-64 lata ten odsetek wynosi 61 proc.

Rosnące koszty życia, niewystarczające emerytury i trudności w regulowaniu zobowiązań powodują, że wielu seniorów wpada w spiralę zadłużenia. Wiele osób pożycza pieniądze na bieżące potrzeby, a później nie jest w stanie spłacić zobowiązań na czas.