Telefon. Fałszywy policjant poprosi mężczyznę o pomoc w rozpracowaniu szajki oszustów okradających emerytów. Naciska, by mieszkaniec Mokotowa wziął udział w akcji. Ale mężczyzna nie mia własnych pieniędzy. Ma za to dostęp do konta znajomego, który w banku ulokował spore oszczędności. Emeryt bez wahania wybiera wszystko…
W sumie przekazał oszustowi na trzech spotkaniach blisko 700 tys zł, w banknotach po 100 euro. Przy czwartej transzy złodziej wpadł, bo tym razem starszy mężczyzna powiadomił prawdziwą policję. - Adam K. nie miał pojęcia, że w kopercie znajdują kartki imitujące gotówkę. Został zatrzymany kilkanaście sekund po przejęciu koperty od pokrzywdzonego. 22-latek trafił na 3 miesiące do aresztu – mówi nam Robert Koniuszy z policji na Mokotowie.