Ta wstrząsająca tragedia poruszyła całą Polskę. W szkole przy ul. Króla Maciusia w Wawrze Emil B. bezwzględnie dźgał nożem swojego 16-letniego kolegę Jakuba K. Zadał mu 9 ran kłutych w głowę, szyję, klatkę piersiową oraz brzuch. Do tragedii doszło, bo Kuba winny był Emilowi pieniądze za narkotyki. "Emil nie popełnił tego czynu pod wpływem impulsu, on to zaplanował. Informował kolegów i koleżanki o swoich planach. Wiedział, co może mu za to grozić, był świadomy konsekwencji. W dniu zdarzenia prosił koleżankę, by potwierdziła, czy Kuba przyszedł do szkoły. Przygotował się, zabrał ze sobą nóż" - podkreśliła sędzia Ewa Grabowska.
Zobacz też: Szokujący ciąg dalszy ZABÓJSTWA W WAWRZE. Emil B. zadźgał Kubę w szkole. Teraz jego ojciec też ZAATAKOWAŁ NOŻEM przed tą szkołą! [GALERIA]
Według świadków w dniu zdarzenia Emil był pobudzony, dziwnie się zachowywał. Okazało się, że był pod wpływem narkotyków. Do budynku szkoły wszedł w czasie przerwy, zaczął szarpać się z Kubą na oczach uczniów i pracowników szkoły. Zaczął zadawać ciosy nożem i nie przestał, gdy ofiara podjęła próbę ucieczki. "Dopadł ofiarę w sali lekcyjnej i na oczach nauczyciela dokończył to, co zaczął na korytarzu, zadając kolejne ciosy. Celem Emila nie było postraszenie Kuby, chciał pozbawić go życia" - stwierdziła sędzia referentka.
Galeria poniżej: Emil zabił Kubę nożem w szkole. Dostał 25 lat więzienia. Zapadł prawomocny wyrok
Polecany artykuł:
Emil zabił Kubę nożem w szkole. Dostał 25 lat więzienia
O sprawie informowaliśmy na bieżąco. - Gdy zamykam oczy, ciągle widzę strugę krwi na podłodze korytarza w szkole. I w tej krwi leżące okulary Kuby w biało-czarnej oprawce, które nie tak dawno mu kupiłam. To było dokładnie w tym samym w miejscu, w którym ja się dosłownie chwilę wcześniej z synem pożegnałam. Tak jakby ktoś mnie śledził i zaraz po tym, jak poszłam do gabinetu dyrektora, wbił nóż w plecy mojego dziecka... - mówiła „Super Expressowi” mama zadźganego Kuby Tatiana B.
Polecany artykuł: