- Do 30 listopada zarejestrowano 663 zachorowania, w tym w samej Warszawie 551, co stanowi ponad 80 procent ogółu zachorowań na Mazowszu w tym roku. Porównując dane zarejestrowaliśmy ponad 110-krotny wzrost liczby zachorowań - mówiła naszemu reporterowi Marcinowi Prockiemu Joanna Narożniak z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie. WZW typu A zwana jest też "chorobą brudnych rąk", bo to właśnie brak higieny jest jej częstym powodem. Objawy to z kolei problemy żołądkowe, bóle mięśni i stawów, a także zażółcenie skóry.
Polecany artykuł:
- Wśród chorych dominują mężczyźni dotychczas nie szczepieni przeciwko WZW typu A, którzy często podróżują po krajach Unii Europejskiej, Azji i Afryce, ale wśród nich są głównie mężczyźni w grupie w grupie 19-40 lat, którzy uprawiają seks z innymi mężczyznami - mówiła Joanna Narożniak. Wzrost liczby zachorowań na żółtaczkę został odnotowany nie tylko w Warszawie, ale też w całej Polsce i Europie. Najlepszym sposobem ochrony przed chorobą jest szczepionka, tych jednak zaczęło obecnie brakować w hurtowniach. Jak przypominają epidemiolodzy w zapobieganiu żółtaczki najważniejsza jest jednak częste mycie rąk: przed jedzeniem czy po skorzystaniu z toalety.
Pełna rozmowa Marcina Prockiego z Joanną Narożniak:
Co to jest WZW A? Dowiedz się więcej o żółtaczce pokarmowej.
Czy grozi nam epidemia WZW typu A?