Wybory do Parlamentu Europejskiego

Eurowybory 2024. Tak głosowali warszawscy politycy. Gronkiewicz-Waltz, Trzaskowski i Bocheński przy urnach

2024-06-09 22:01

Trwają wybory do Parlamentu Europejskiego. W stolicy głosują nie tylko zwykli mieszkańcy, ale także osoby ze świata polityki. Reporterzy „Super Expressu” wypatrzyli przy urnach wiele znanych twarzy. Hanna Gronkiewicz-Waltz, Rafał Trzaskowski i Tobiasz Bocheński radośnie spełnili swój obowiązek.

Eurowybory 2024. Tak głosowali warszawscy politycy. Gronkiewicz-Waltz, Trzaskowski i Bocheński przy urnach

Wybory do Europarlamentu przebiegają w stolicy bez zakłóceń i incydentów. 9 czerwca Polacy zadecydują, którzy z kandydatów będą reprezentowali nasz kraj w Europie. Od godziny 7 rano w warszawskich komitetach wyborczych ustawiały się kolejki. W tłumie udało nam się wypatrzyć kilka znanych twarzy.

Nasi reporterzy pierwszą zauważyli Hannę Gronkiewicz-Waltz. Była prezydent Warszawy ze skupieniem na twarzy wrzuciła kartę do urny. Po godzinie 12 w lokalu wyborczym na Ursynowie pojawił się obecny włodarz miasta Rafał Trzaskowski. Dwie i pół godziny później wypatrzyliśmy Tobiasza Bocheńskiego.

Do udziału w głosowaniu w Polsce uprawnionych jest 28 mln 952 tys. 443 wyborców; wybory odbywają się w 31 830 obwodach głosowania, z czego 29 735 to obwody stałe, a 1 789 - odrębne. Za granicą utworzono 299 obwodów głosowania, zaś na statkach - 7.

W tegorocznych wyborach do PE w Polsce wybierzemy 53 europosłów spośród 1019 kandydatów. To o jednego posła więcej, niż poprzednio. Wśród kandydatów 53 proc. stanowią mężczyźni, a 47 proc. to kobiety. Najstarszy kandydat, który wystartuje na Pomorzu, ma 88 lat, zaś najmłodszy, który wystartuje w okręgu obejmującym województwo kujawsko-pomorskie, ma 21 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki