Otwock. Uczeń spryskał klasę gazem pieprzowym
Policjanci nie informują, w której konkretnie szkole podstawowej to miało miejsce. - Policjanci na co dzień zajmujący się problematyka nieletnich zostali poinformowani, że jeden z jej uczniów podczas trwającej lekcji rozpylił gaz pieprzowy. Prowadzący lekcję natychmiast otworzył drzwi i okna oraz ewakuował z pomieszczenia uczniów. Dzięki tej szybkiej reakcji, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Klasa była niedopuszczona do użytkowania, aż do chwili jej pełnego oczyszczenia z rozpylonego gazu – mówi mł. asp. Paulina Harabin z policji w Otwocku.
Policjanci szybko ustalili, który z uczniów psiknął niebezpieczną substancją w zamkniętym pomieszczeniu. - Nieletni usłyszał już zarzut dotyczący narażenia uczniów na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Teraz o jego dalszych losach zadecyduje sąd dla nieletnich – informuje Harabin. I dodaje, że policjanci apelują do rodziców, by uczulać swoje pociechy na poważne konsekwencje nieprzemyślanych żartów.