Podejrzaną przesyłkę odebrali pracownicy sekretariatu. Dyrekcja szkoły podjęła decyzję o natychmiastowej ewakuacji. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 9.40. Natychmiast przystąpiliśmy do sprawdzenia pirotechnicznego. Funkcjonariusze nie odnaleźli żadnego podejrzanego ładunku - poinformowała sierż. sztab. Irmina Sulich z policji na Targówku.
CZYTAJ: Dramatyczne sceny w mieszkaniu na Woli. Pies rzucił się na swoich właścicieli!
Równocześnie swoje działania prowadzili strażacy. Na miejscu pojawiło się siedem zastępów, w tym specjalistyczne jednostki chemiczne. - Przeprowadziliśmy dekontaminację sekretariatu. Tajemniczy proszek, który znajdował się w kopercie został zabezpieczony i przekazany do sanepidu w celu wykonania specjalistycznych badań - podsumował asp. sztab Robert Dziubak ze stołecznej straży pożarnej.
550 uczniów i pracowników szkoły znalazło schronienie w pobliskiej podstawówce.