Autor: Arek Pogłud / Szymon Kępka Marcin Bułka na murawie

FC Barcelona i Chelsea Londyn biją się o młodego piłkarza z Warszawy! [WIDEO]

Ada Kuśmierek

2016-06-20 10:57

Ma dopiero 16 lat, a już biją się o niego największe europejskie kluby piłki nożnej! Hiszpańskie media ochrzciły go "bramkarzem kompletnym". Poznajcie niezwykłą historię młodego warszawiaka...

Najnowsze z działu

JAK SIĘ TAM ZNALAZŁ?

Szokująca interwencja służb. Młody chłopak spacerował w koszulce z krótkim rękawem i klapkach. Na głowie miał rozległą bliznę

Niepozorny budynek na Ochocie

Był domem, sanatorium i siedzibą Luftwaffe. Budynek na warszawskiej Ochocie kryje niesamowitą historię

szok!

13-latka z Warszawy pomogła oszukać seniorkę na 18 tys. złotych! Była sekretarką policjanta

ARCHITEKTURA

Na wąskiej działce pod Warszawą wybudowali nietypowy dom. Jego kształt przykuł uwagę mieszkańców

NA DROGACH

Seria wypadków pod Warszawą. Oni już nie spędzą świąt z rodziną, Tak źle dawno nie było

Najlepsze Europejskie kluby piłkarskie biją się o młodego Polaka.16-letni Marcin Bułka może zagrać w bramce FC Barcelony albo Chelsea Londyn. Na co dzień trenuje w szkółce Escola Varsovia.

- Jestem z Wyszogrodu, to tam zacząłem swoją przygodę z piłką. Raczej od dziecka marzyłem o europejskich klubach, chciałem stawiać sobie najwyższe cele - mówi młody piłkarz. Decyzja w sprawie transferu Bułki jeszcze nie zapadła. Choć o Marcina zabiegają najlepsze kluby, młody zawodnik podkreśla, że jest zwyczajnym nastolatkiem, który boryka się z przyziemnymi problemami.

- Mama zawsze zaganiała mnie do nauki, wysyłała na korepetycje. Nauczyciele na szczęście byli wyrozumiali i dawali mi dodatkowy czas na nadrobienie wszystkich zaległości - tłumaczy Marcin.

>>> Nadzieja na Mundial: Zobaczcie relację z zaciętej rywalizacji o lot na EURO 2016! [ZDJĘCIA, AUDIO]

Hiszpański dziennik "El Mundo Deportivo" nazwało młodego Polaka "bramkarzem kompletnym". Wcześniej Marcin Bułka trenował także z drużynami Udinese i Atalanta Bergamo. Jak dalej potoczą się jego losy? Prawdopodobnie dowiemy się tego w najbliższych sezonach piłkarskich.