Ford dachował w polu, dwie osoby ranne
To nie była spokojna noc. Kilka minut po północy 28 grudnia na trasie Krasne-Elżbiecin doszło do wypadku. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Ford Focus, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, a następnie w pole, doprowadzając do wywrócenia się pojazdu - przekazała mł. asp. Ilona Cichocka z przasnyskiej policji.
Dwaj ranni mieszkańcy pow. mławskiego w wieku 33 i 36 lat zdołali o własnych siłach wyjść z roztrzaskanego auta. Okazało się, że byli kompletnie pijani. Obaj wydmuchali po ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyźni z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Seicento w rowie
Przybyli na miejsce wypadku policjanci zauważyli, że w przydrożnym rowie stoi również fiat seicento. - Jak ustalili policjanci, 26-letni mężczyzna, kierując fiatem na trasie Krasne-Elżbiecin zauważył w polu leżący na dachu pojazd marki Ford Focus. Wysiadając z pojazdu celem udzielenia pomocy uczestnikom zdarzenia drogowego, nie zabezpieczył we właściwy sposób samochodu. W wyniku czego pojazd marki Fiat Seicento stoczył się do przydrożnego rowu - wyjaśniła mł. asp. Ilona Cichocka. 26-latek poinformował o zdarzeniu odpowiednie służby. Był trzeźwy.