Na moście Poniatowskiego trwają prace montażowe. "Stawiane są maszty do radarów" – wyjaśnił we wtorek Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Podkreślił, że roboty związane z instalacją sześciu radarów prowadzone są już od dłuższego czasu. Do tej pory przygotowywana była infrastruktura konieczna do tego, by mogły działać. - W przyszłym tygodniu zaczną strzelać pierwsze zdjęcia – na razie testowo – powiedział rzecznik. Dodał, że "łapać kierowców" będą dopiero za kilka tygodni, na początku lata.
Radary są usytuowane po obu brzegach Wisły. Gdy już zaczną działać, kierowcy jadący w kierunku Pragi będą musieli na nie uważać przy wieżycy, następnie nad ul. Solec, a także nad Wisłą. Na pasie dla jadących z Pragi w kierunku centrum pierwszy fotoradar będzie kontrolował prędkość przed Wybrzeżem Szczecińskim, następny niemal na wysokości lewego brzegu Wisły, a ostatni nad ul. Kruczkowskiego.
Rzecznik podkreślił, że radary mają poprawić bezpieczeństwo na moście. Mimo że obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 km/h, a miejscami 40 km/h, kierowcy często jeżdżą szybciej.
Zgodnie z informacjami ratusza, od 2019 r. policja ukarała mandatami za przekroczenie dozwolonej prędkości na przeprawie ok. 4,5 tys. kierowców.
Fotoradary kupiło i zainstalowało miasto, a następnie przekaże je do obsługi Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego.
Takie rozwiązanie jest konieczne, ponieważ zgodnie z przepisami ustawy warszawski samorząd od kilku lat nie może korzystać z automatycznych urządzeń kontroli prędkości.