Wstrząsająca historia

Sąsiad powybijał im łomem szyby w oknach. W mieszkaniu było niemowlę. „Zwróciłem mu tylko uwagę”

2024-09-06 20:50

Wstrząsająca historia z Pragi-Południe. Mieszkaniec kamienicy przy ul. Żółkiewskiego 3 zwrócił sąsiadowi uwagę, żeby nie oddawał moczu pod jego oknem. Ten dostał furii i łomem powybijał mu szyby w mieszkaniu. Po wszystkim uciekł. Sprawa została zgłoszona na policję, ale ofiara napaści nie czuje się bezpiecznie. – Mieszkam z żoną i dwumiesięcznym dzieckiem. Od tamtej pory żyjemy w strachu – wyjawia w rozmowie „Super Expressem”.

Praga-Południe. Furiat powybijał szyby łomem. W mieszkaniu było niemowlę

Jan Król (31 l.) mieszka na Grochowie przez całe swoje życie. – Różne rzeczy się tutaj zdarzają. Bywa, że trzeba upomnieć kogoś, kto załatwia się w bramie. Do tej pory nie spotkałem się jednak z taką agresją – mówi „Super Expressowi”. Lokatorowi mieszkania na parterze kamienicy przy ul. Żółkiewskiego 3 niedawno urodziło się dziecko. Teraz jego żona i niemowlę muszą spać u krewnych.

Wszystko przez koszmarny incydent, który zburzył spokój młodej rodziny. W czwartek (5 września) wieczorem Jan zauważył, że pod jego oknem pijany mężczyzna oddaje mocz. – Zwróciłem mu uwagę, żeby sobie stąd poszedł. Wściekł się i zaczął próbować wejść do mojego mieszkania przez okno. Zamknąłem je, przytrzaskując mu palce – opowiada nasz rozmówca. Wtedy mężczyzna pobiegł do zaparkowanego obok samochodu i z bagażnika wyjął metalowy łom. Podbiegł z nim do okien i zaczął wybijać szyby. - Byłem w szoku, moja żona zabrała dziecko i uciekła do mamy. Ja zadzwoniłem po policję.

Praga-Południe. Porozbijał szyby łomem

W tym czasie agresor uciekł do kamienicy naprzeciwko. Po chwili na miejscu zjawił się patrol. Policjanci zaczęli dzwonić domofonem do mieszkańców. Żaden z lokatorów im nie otworzył. – Część chyba chciała chronić przestępcę, a reszta się zwyczajnie bała. Po wszystkim pojechałem na komendę – relacjonuje Jan.

Policja przyjęła zawiadomienie. Później okazało się, że jedna z sąsiadek nagrała całe zajście. – Następnego dnia przekazałem materiały policji. Funkcjonariuszka zapewniła mnie, że przyjadą natychmiast, gdyby działo się coś złego – opowiada dalej.

Zdarzenie, to nie tylko strach o zdrowie rodziny. Zbliża się zima, a szyby trzeba będzie wymienić. – Mieszkanie mam nieubezpieczone, a szacunkowy koszt naprawy, to jakieś 4 tys. zł. To dla nas duża kwota – mówi. Teraz jedyną nadzieją na odzyskanie pieniędzy jest złapanie i osądzenie sprawcy.

Przestępca ukrył się w kamienicy. Mieszkańcy milczą

Tego samego dnia poszliśmy porozmawiać z lokatorami kamienicy naprzeciwko, w której ukrył się napastnik. Mieszkańcy, których spotkaliśmy, nie byli jednak chętni do rozmowy. Twierdzili, że o niczym nie wiedzą.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie

Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?
Sąsiad powybijał im łomem szyby w oknach. „Zwróciłem mu tylko uwagę”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki