Pierwsze informacje dotyczące wypadku przekazał „Super Expressowi” miejski reporter, który pojawił się na miejscu zdarzenia
Kierujący skodą wypadł z łuku jezdni
Jego auto kilkukrotnie koziołkowało, po czym wylądowało na kołach i zatrzymało się w rowie melioracyjnym
Autem podróżował pijany ojciec i jego 2-letnia córeczka
Mężczyzna wydmuchał 0,8 mg/l alkoholu
Dziecko wraz z dziadkami, którzy pojawili się na miejscu, zostało przetransportowane do szpitala
Informacje o wypadku potwierdził również Rafał Rutkowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji
Policjanci ustalają okoliczności zajścia
Z nieoficjalnych informacji wynika, że samochodem mogła poruszać się również matka dziecka, która uciekła z miejsca zdarzenia