Pani Alicia nie od dziś ma ogromne zamiłowanie do nietypowych zwierząt. W maju 2021 roku na łamach „Super Expressu” szukała swojej skradzionej świnki Pupci. Rok później zaopiekowała się barankiem Frankiem, który niestety odszedł po ciężkiej chorobie. Teraz pokochała Rysia, z którym często podróżuje.
- Rysio bardzo lubi ludzi i dzieci, a ludzie też go lubią. Uśmiechają się na jego widok - mówi pani Alicja, zapytana o reakcje innych pasażerów. Jak twierdzi, negatywne reakcje na obecność baranka w środkach komunikacji publicznej zdarzają się bardzo rzadko.